Nasza oferta Folder Brown
Działalność statutowa (Komisje) Folder Brown

Dzialalnosc

Kalendarz nadchodzących imprez:

<< sie 2021 >>
pwścpsn
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 1 2 3 4 5

Imprezy

Samochody
Rajdowe święto na Mazurach i Karowej

Rajdowe święto na Mazurach i Karowej

Rekordowa obsada, wspaniałe nazwiska, najlepsze samochody, malownicze szutry, a na koniec kostka ulicy Karowej. To bez wątpienia największe i najważniejsze motorsportowe wydarzenie tego roku w Polsce. Mowa oczywiście o Orlen 77. Rajdzie Polski, który rozegrany zostanie w dniach 18-20 czerwca. Drugi najstarszy rajd na świecie w tym roku obchodzi okrągłe setne urodziny. Z tej okazji organizator – Automobilklub Polski – przygotował arcyciekawą trasę na mazurskich szutrach wokół Mikołajek z metą w… Warszawie oraz finałowym odcinkiem specjalnym na słynnej ulicy Karowej.

W Rajdzie Polski wśród 102 załóg znaleźli się Łukasz Byśkiniewicz (Automobilklub Polski) i Zbigniew Cieślar, którzy wystartują Fordem Fiesta Rally3. Reprezentanci TVN TURBO RALLY TEAM’u po wygranej w Rajdzie Żmudzi na Litwie są liderami w swojej klasie 3. Załoga oprócz zgłoszenia się w Mistrzostwach Polski awizowała się do ścigania w klasyfikacji Mistrzostw Europy. Byśkiniewicz i Cieślar podkreślają, że do najważniejszego rajdu w sezonie podchodzą z wielką koncentracją i pokorą. W Rajdzie Polski, którego długość odcinków specjalnych przekracza 200 km, jest do zdobycie podwójna liczba punktów, co sprawia, że stawka jest wyjątkowo wysoka.

Łukasz Byśkiniewicz:
„Śmiało mogę stwierdzić, że Orlen 77. Rajd Polski to rajd roku i to nie tylko w naszym kraju. Na liście zgłoszeń mamy ponad 100 załóg. Wśród nich fantastyczne nazwiska znane z Mistrzostw Świata WRC, z Mistrzostw Europy ERC. Zapowiada się genialne widowisko godne rozpoczęcia Rajdowych Mistrzostw Europy. Rajd Polski oprócz rangi polskiego czempionatu otwiera sezon FIA ERC- stąd tak rekordowa frekwencja. Automobilklub Polski z okazji 100-lecia Rajdu Polski przygotował niespodziankę i ostatni odcinek specjalny odbędzie się w Warszawie na ukochanej ulicy Karowej. Zawsze marzyłem, aby pojechać na czas na Pani Karowej latem. Aby to zrealizować najpierw trzeba bezbłędnie przejechać 200 kilometrów szybkich i skomplikowanych mazurskich odcinków specjalnych zahaczając po drodze do Warszawy odcinek pod Pszasnyszem. Cały rajd ma przeszło 800 kilometrów. To oznacza, że w samochodzie rajdowym spędzimy wiele godzin. Jako liderzy w klasie 3 chcemy pojechać mądrze, ale i szybko, ponieważ wiemy, że nasi konkurenci będą bardzo groźni. Nasz start w Rajdzie Polski wspierają: Auto Partner, MaXgear, Blachy Pruszyński, Kratki, NOVOL, TEKOM Technologia, Siren7, Michelin Motorsport Polska, APR Motorsport, a za wsparcie medialne dziękuję szefostwu macierzystej TVN TURBO”

Zbigniew Cieślar:
„Dawno nie jechaliśmy tak długiego rajdu jaki nas czeka w ten weekend. Na pewno Rajd Polski będzie bardzo wymagający dla ludzkich organizmów oraz dla sprzętu. Bardzo ważna będzie strategia, aby pojechać szybko, ale być na mecie podwójnie punktowanego rajdu. To dla mnie już 11 Rajd Polski. Spodziewam się, że będzie dużo się działo. Startuje bardzo dużo najmocniejszych samochodów Rally2 i droga może być mocno zniszczona, co nie zmienia faktu, że czeka nas wszystkich wielkie rajdowe święto z finałem na najbardziej znanej w Polsce rajdowej ulicy, czyli Karowej. Trzymajcie za nas kciuki, ponieważ chcemy powalczyć o najwyższe miejsce w naszej klasie. Dziękuję naszym Partnerom za ten wspaniały rajd.”

Na starcie stanie 44 załóg w najszybszych rajdówkach, jakimi są konstrukcje klasy Rally2. Wśród nich również reprezentanci ORLEN Team – Kacper Wróblewski (Automobilklub Polski) i Jakub Wróbel, w Skodzie Fabii Rally2 EVO.

Przed nami wielkie rajdowe święto jakim jest Rajd Polski. Dla nas to wielkie wyzwanie, któremu będziemy się starać stawić czoła! Czeka nas niesamowita i długa trasa, przeładowana olbrzymią konkurencją w obu cyklach. Bardzo się cieszę, ze możemy uczestniczyć w tym wydarzeniu, reprezentując barwy PKN ORLEN, który jest też głównym sponsorem rajdu. Start w tej imprezie o tak wyjątkowej tradycji to chyba marzenie każdego zawodnika, a to marzenia po prostu kolejny raz się spełnia. Założenia na weekend są proste – chcemy jechać jeszcze szybciej niż na Litwie i walczyć o czołowe lokaty w RSMP, pokazując się przy tym z dobrej strony na tle konkurencji w ERC! – mówi Kacper Wróblewski.

Mazurskie odcinki szutrowe słyną ze stosunkowo wąskiej i przyczepnej nawierzchni. Czeka nas wiele kilometrów oesowych. Nie ominą nas też długie dojazdówki, które akurat w naszej Skodzie Fabii dalej sprawiają sporo radości. Nawet w takich momentach mam możliwość chłonięcia każdego dźwięku i cieszenia się ze zmiany biegów. Zdecydowaną wisienką na torcie będzie Pani Karowa, pokonywana na szutrowych oponach. Trzymajcie za nas kciuki. W zamian postaramy się odwdzięczyć jak najlepszym wynikiem – zakończył Kacper Wróblewski.

Rajdowy klasyk, a tym samym drugi najstarszy rajd na świecie obchodzi właśnie swoje stulecie. Organizatorzy przygotowali dla nas praktycznie nową trasę zawodów, a odcinki specjalne znane z ubiegłych lat mocno zmieniły swoją konfigurację. Czeka nas wielkie rajdowe święto ze wspaniałą pogodą i z niesamowitą obsadą kierowców. Duże emocje, oprócz szutrowych oesów, wywołuje u mnie ostatni odcinek rajdu na ulicy Karowej, jak i meta w stolicy na błoniach Stadionu Narodowego. Czeka nas niezwykła przygoda! – dodał doświadczony pilot, Jakub Wróbel.

W tej bardzo mocnej stawce zobaczymy Macieja Lubiaka (Automobilklub Polski) z Grzegorzem Dachowskim w Hyundaiu i20 R5. Maciej jest jednym z nielicznych obecnych w Mikołajkach kierowców, który startował w asfaltowych edycjach Rajdu Polski – zadebiutował w tych zawodach w 1998 roku, gdy trasy wytyczono w okolicach Krakowa, za kierownicą Fiata Cinquecento Sporting. W sezonie 2000, gdy Polski rozgrywano na Dolnym Śląsku, jadąc Seicento zwyciężył w Pucharze Fiata. W erze Lancera Lubiak najlepszy wynik osiągnął także na asfaltowym „Polskim” w 2003 roku, zdobywając 3. miejsce w N4. Trzeci start Macieja w szutrowej edycji Rajdu Polski i jednocześnie ostatni w tych zawodach miał miejsce aż 14 lat temu – w zespole Fiata za kółkiem Abartha Grande Punto S2000. Maciej jest zdecydowanie asfaltowym kierowcą, właśnie na tej nawierzchni osiągał najlepsze wyniki i na wszystkie swoje starty aż 85% stanowiły właśnie rundy nie rozgrywane na szutrze.

Maciej Lubiak: Lista zgłoszeń wygląda imponująco, logistycznie także ten rajd jest wymagający dla zawodników i zespołów. My – jak zwykle – robimy swoje, skupiamy się na własnych celach, choć ostatnio niestety dopadła mnie choroba i nie jestem w najlepszej formie. W tym rajdzie kluczem do sukcesu jest bardziej przetrwanie i osiągnięcie mety, niż świetne wyniki na pojedynczych odcinkach. Nasze czasy będziemy porównywać nie do czołówki europejskiej i światowej, a do wybranych kierowców. Traktuję ten start jako etap do dalszej szybszej jazdy. Litewska runda była kompaktowa, z krótkimi próbami. Polski w tegorocznym wydaniu to duże wyzwanie, ale z przyjemnością stanę na jego starcie, by zmierzyć się ze sobą i odnaleźć radość z jazdy po luźnej nawierzchni.

Grzegorz Dachowski: Rajd Polski (w Krakowie) to pierwszy rajd, jaki oglądałem w życiu jako kibic. Maciek już wtedy startował w tych zawodach w Pucharze Cinquecento. Minęły od tego czasu już 23 lata, a my wspólnie pojawimy się na starcie w Mikołajkach. Kto by to wtedy przewidział? Przez ten czas wziąłem udział w sześciu edycjach szutrowej, mazurskiej odmiany „Polskiego”. Zawsze było to dużą przygodą i wyzwaniem. Zapewne nie inaczej będzie w ten weekend.

Lista zgłoszeń do ORLEN 77. Rajd Polski jest naprawdę imponująca. O punkty powalczą uczestnicy naszego krajowego czempionatu, a także załogi rywalizujące w mistrzostwach Europy czy też świata. Na starcie zobaczymy m.in. kierowców dobrze znanych z cyklu WRC, jak Andreasa Mikkelsena – triumfatora rajdu z lat ubiegłych, czy też Craiga Breena.

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com
Call Now Button